Nie wiem, co chcę robić w życiu. Taka myśl przynajmniej raz pojawiła się w głowie każdego człowieka. Uczucie zagubienia jest jednak czymś zupełnie normalnym, dlatego nie powinno stanowić powodów do obaw. Jak znaleźć sens w codzienności? Co zrobić z życiem, aby poczuć satysfakcję z własnych wyborów?
Zmień dotychczasowy pogląd na rzeczywistość
Problem z kreowaniem własnej drogi życiowej jest często związany z uczuciem pustki i wtórności. Monotonia może zagościć w Twojej głowie w każdej chwili, a powodów tego zjawiska należy upatrywać w codziennie wykonywanej pracy, obowiązkach i ogólnym trybie życia. Rozwiązaniem problemu jest decyzja o podjęciu działania, które będzie „czymś nowym”. Poszukiwania tej jedynej drogi życiowej nie należy rozpoczynać od postawienia wszystkiego na jedną kartę. Kluczem do sukcesu jest próbowanie nowych rzeczy – mogą to być podróże, nowe pasje, inny rodzaj obowiązków zawodowych lub zmiana statusu materialnego. Czasami dwutygodniowy wyjazd za granicę będzie impulsem do zagnieżdżenia się w głowie myśli, niczym w „Incepcji” Christophera Nolana, która wskaże – „chcę podróżować przez resztę życia!”. Potem wystarczy stopniowo zbliżać się do tego celu, na przykład poprzez zmianę pracy na zdalną lub odłożenie wystarczającej ilości gotówki.
Przyczyną braku zdolności podjęcia kluczowych decyzji o swoim życiu jest obawa. To właśnie ona stoi na przeszkodzie działania, które często pozostaje na zawsze wyłącznie w sferze myśli. W rzeczywistości głos w głowie, który mówi „nie wiem co robić w życiu”, jest tak naprawdę strachem przed zmianami. Warto do tego podejść w taki sposób, że każdy człowiek ma zaledwie – w najlepszym przypadku – kilkadziesiąt lat korzystania z życia i cieszenia się z małych rzeczy. Czasami znacznie gorsze będzie uczucie utraconej szansy, niż poniesienie porażki. Klęska jest bowiem wliczona w ryzyko, dlatego kilka prób diametralnych zmian może nie wystarczyć. Nie należy się jednak bać, lecz próbować do momentu osiągnięcia zamierzonego rezultatu.
Jak odkryć, co chcę robić w życiu – kwestia pracy
Zupełnie inna sytuacja dotyczy pracy zarobkowej. Młodzi ludzie stoją u progu kariery, czyli w miejscu podjęcia ważnej decyzji o swojej przyszłości. Według powszechnego przekonania z raz obranej drogi nie można już zejść – nic bardziej mylnego! Nawet po kilkunastu latach spędzonych przed biurkiem w „korpo” można całkowicie zmienić swój profil zawodowy. Współcześnie coraz powszechniejsze jest zjawisko przebranżowienia, które pozwala na wykonywanie zupełnie innej pracy – takiej, która będzie wreszcie sprawiała przyjemność. Nie ma znaczenia, czy zdecydujesz się na studia artystyczne czy zostanie opiekunem osoby starszej w wieku 40 lat – najważniejsze jest uczucie satysfakcji, dzięki któremu każdego dnia z chęcią wsiądziesz w auto, do autobusu lub na rower i pojedziesz do lubianej przez siebie pracy. Czasami motorem napędowym są również lepsze zarobki, dlatego poszukiwanie swojej drogi w życiu warto skonfrontować z obecną sytuacją na rynku pracy. Może się bowiem okazać, że pokaźna wypłata sprawi, iż wreszcie poczujesz satysfakcję z tego, co robisz.
Myśl nieszablonowo
Co zrobić z życiem, jeśli żaden dotychczasowy pomysł nie przynosił zadowalających efektów? Niejednokrotnie zdarza się, że na początku dorosłego życia konieczne jest kilkukrotne zmienianie kierunków studiów. Nawet jeśli po paru próbach w głowie nie zaświeci się „żarówka” i sensowny plan, to nie należy się poddawać. Być może rozwiązaniem problemu okaże się wówczas całkowite przedefiniowanie wartości życiowych. Społeczeństwo XX wieku było przyzwyczajone raczej do utartych schematów – szkoła, praca, dzieci i starość to dojmująca perspektywa, która odbiera chęć do działania. Warto czasami wyłamać się z narzuconych norm oraz oczekiwań i obrać taką drogę, którą podpowiada serce i rozum. Marzyłeś_aś o karierze artysty? Chciałeś_aś zamieszkać w Ameryce Południowej? Planowałeś_aś zajmować się grami komputerowymi na profesjonalnym poziomie? Żaden z tych planów nie jest niemożliwy do zrealizowania, lecz jedynie społeczne konwenanse mogą stanowić barierę. Porzuć dotychczasowe myślenie i skup się na własnych potrzebach. Wszystko jest możliwe – czasami wystarczy nieszablonowe podejście do życia!
Jeśli pomimo lat poszukiwań wciąż w Twojej głowie pojawia się pytanie „co mam robić w życiu”, przydatnym sposobem będzie znalezienie inspiracji w otaczającym środowisku. Doradcy zawodowi, przyjaciele lub rodzina są kopalnią pomysłów, które do tej pory wydawały się zbyt oczywiste, aby na nie wpaść. Czasami może okazać się, że kariera w księgowości lub próba wydania zbioru pisanych przez lata opowiadań będzie momentem zwrotnym, który całkowicie przedefiniuje Twoje podejście do życia! Jak powiedział twórca Apple’a, Steve Jobs, podczas swojego pamiętnego przemówienia z 2005 roku, wygłoszonego do absolwentów Uniwersytetu Stanforda – stay hungry, stay foolish.