Podobno każdy miłośnik piwa, powinien choć raz uwarzyć je sam. To sposób, żeby odkryć zupełnie nowy smak i lepiej zrozumieć to, jak powstaje piwo. Wbrew pozorom, samodzielne warzenie piwa nie jest skomplikowane – w warunkach domowych najlepiej sprawdzą się cieszące się coraz większą popularnością brewkity, czyli koncentraty do piwa.
Co to jest brewkit?
Odpowiadając najkrócej – to mocno skoncentrowany ekstrakt słodowy, który został już także nachmielony. Ma postać gęstego, gładkiego płynu, składającego się z wody, słodu oraz chmielu. Ekstrakt słodowy, przeznaczony na brewkit powstaje w wyniku odparowania brzeczki, czyli półproduktu, który powstaje podczas zacierania ziaren w gorącej wodzie. W tradycyjnym przepisie, samo przygotowanie brzeczki zajmuje około 5 godzin. Gdy wykorzystamy brewkit, piwo przygotujemy znacznie szybciej. Z listy rzeczy do zrobienia znikają m.in.
- filtracja,
- gotowanie,
- chmielenie.
Koncentrat do wyrobu piwa – czyli właśnie brewkit, może być przygotowywany z różnych rodzajów słodów. Korzystanie z niego pozwala na uwarzenie różnych stylów piwa, jak klasyczny lager i pils, ale także ciemne stouty, czy bardziej chmielowa APA.
Co jest potrzebne, by zrobić piwo z brewkitu?
Jak zatem wygląda proces przygotowania piwa z wykorzystaniem brewkitu? Zanim zaczniesz pierwsze warzenie we własnym domu, konieczne będzie zebranie niezbędnych sprzętów. Potrzebne będą:
- fermentory – czyli szklane naczynia, w których odbywa się proces fermentacji,
- mieszadło piwowarskie – do mieszania zacieru, dostępne są modele drewniane i ze specjalnego plastiku, przeznaczonego do kontaktu z żywnością,
- cukromierz – aby móc kontrolować poziom cukru w trakcie całego procesu,
- rurka fermentacyjna – aby odprowadzić nadmiar dwutlenku węgla.
- termometr – do sprawdzania czy brzeczka osiągnęła pożądaną temperaturę,
- środek dezynfekujący – potrzebny, by zadbać o sterylną czystość sprzętu, a co za tym idzie – brak zanieczyszczeń w warzonym trunku.
Trzeba pamiętać także o butelkach, kapslach i kapslownicy. Do zgromadzonych sprzętów trzeba dokupić składniki, czyli koncentrat do piwa, ekstrakt słodowy i dobrej jakości wodę kranową lub źródlaną. Potrzebny może być także cukier i drożdże.
Jak wybrać brewkit?
Po uprzedzeniu rodziny, że kuchnia będzie niedostępna dla postronnych, i zgromadzeniu sprzętów, które są niezbędne by warzyć piwo, brewkit, to kolejny ważny punkt na liście zakupów. Na rynku jest dostępna szeroka oferta – czym zatem się kierować wybierając odpowiedni? Częstą poradą od bardziej doświadczonych piwowarów jest to, aby zaczynać od prób z piwem górnej fermentacji, brewkit z cukrem i nachmielowany w pożądanym przez nas stopniu. Nie zapominaj jednak o najważniejszym – weź pod uwagę swoje upodobania. Warzenie piwa to przyjemność, dlatego warto zadbać o to, by wybrać taki rodzaj piwa, który lubisz. Sięgnij po sprawdzone, polecane marki. Np. cieszący się uznaniem wśród miłośników domowego warzenia piwa brewkit Coopers jest dostępny w różnorodnych wariantach, m.in.:
- klasyczny lager,
- pilsner,
- pszeniczne,
- pale ALE,
- stout,
- cydr.
Jak zrobić piwo z brewkitu?
Brewkit wybrany, sprzęt gotowy, pora przystąpić do działania. Pierwszy krok to zadbanie o czystość fermentora – poddajemy go sterylizacji. Następnie sięgamy po wybrany brewkit i ogrzewamy, umieszczając na około 10 minut w bardzo ciepłej wodzie – dzięki temu łatwiej będzie wydobyć koncentrat z puszki. Fermentor należny wypełnić gorącą wodą (3 litry) i rozpuścić w nim brewkit. Następnie do fermentora trzeba dodać słód i dokładnie wymieszać, na koniec tego etapu uzupełniając naczynie zimną wodą. W ten sposób mamy już gotową brzeczkę.
W tym momencie przydatny będzie termometr – nasza brzeczka powinna uzyskać temperaturę 18-20 stopni, by można było dodać do niej drożdże piwowarskie (odpowiednie drożdże otrzymasz razem z zamówioną puszką brewkitu). Teraz czas na działanie drożdży – szczelnie zamknij fermentor, załóż rurkę do fermentacji i uzbrój się w cierpliwość. Drożdże będą potrzebować około 7 dni . Po tym czasie zakończy się tzw. burzliwa fermentacja. Piwowar musi wtedy przelać warzony napój do drugiego naczynia i odczekać kolejne 7 dni, czyli okres cichej fermentacji.
Po tym czasie nadchodzi pora, by rozlać piwo do butelek – do jego smakowania jeszcze jednak potrzeba czasu. Aby uzyskać charakterystyczne dla piwa gazowanie, do każdej butelki trzeba dodać pół łyżeczki cukru – dzięki temu nastąpi odpowiedzialna za obecność pęcherzyków CO2 refermentacja. Po dwóch tygodniach od tego etapu śmiało można otworzyć pierwszą butelkę, by poznać smak samodzielnie uwarzonego piwa.
Treść sponsorowana.
